Zabraniam kopiowania, powielania,wykorzystywania w całości lub we fragmentach informacji lub zdjęć z bloga http://details-of-the-beauty.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody .

Szukaj..

MYŚL DNIA

Ciężki jest los współczesnej kobiety - musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. :)

piątek, 12 sierpnia 2011

Review: Lakiery do paznokci,Colour Obsession, MATT!, Hean.

Hej Kochane ! :**
Na początku chciałam ogromnie,ale to naprawdę ogromnie podziękować Wszystkim za tyle miłych słów i bardzo duże wsparcie, które mnie uspokoiło i naprawdę mi pomogło w związku z niemiłą dla mnie sytuacją - jesteście Kochane i dziękuję, że mogę na Was liczyć - to jest coś niesamowicie cennego ! :))

A teraz czas na recenzję lakierów do paznokci, które otrzymałam do testów od firmy Hean.
Recenzja ta będzie się różnić od innych recenzji lakierów do paznokci, ponieważ na razie są one w okropnym stanie i staram się je jakoś ratować - i tu też skieruję do Was pytanie i małą prośbę - możecie polecić mi jakieś kosmetyki poprawiające ich stan w przystępnej cenie? :) (ostatnio poszalałam z wydatkami i ciężko teraz z funduszami..;p)

Lakiery do paznokci,Colour Obsession,MATT!,Hean
Ja otrzymałam lakiery w kolorze:
491 - jasnej pomarańczy
oraz
492 - kobaltowym

OBIETNICE PRODUCENTA:
"Intensywny połysk i kolor bez smug.

Trwała formuła lakieru wzmacnia i utwardza paznokcie.
Formuła lakierów Colour Obsession - efekt HIGH GLOSS & LONG WEAR -zapewnia:
- równomierną aplikację bez smug,
- szybkie wysychanie lakieru na paznokciach,
- dobre krycie przy pierwszej aplikacji,
- powstanie elastycznej warstwy- nie pęka i nie odpryskuje,
- trwałość lakieru na paznokciach do 5 dni,
- wyjątkowy połysk – bez dodatkowego użycia preparatu nabłyszczającego.Nie zawiera szkodliwych związków: toluenu, formaldehydu i kamfory"



Z serii lakierów MATT dostępny jest jeszcze taki kolor:
grafitowy granat MATT

490
grafitowy granat

[źródło: informacje pochodzą ze strony producenta]

MOJA OPINIA:
Opinia ta jest połowicznie moja a połowicznie mojej mamy,która pomogła mi je przetestować - ma większą wiedzę na temat lakierów i paznokci,tak więc skonfrontowałyśmy swoje opinie i tak powstało to co za chwilę przeczytacie :)
Nigdy nie miałam do czynienia z lakierami tej firmy, tym bardziej byłam ich ciekawa,zwłaszcza,gdy zobaczyłam te piękne kolory i słodkie opakowania ! :)
A co z resztą?
Przekonajmy się..:)

Opakowanie: jest urocze - szklane,małe,kwadratowe,poręczne, nie zajmuje dużo miejsca i bardzo ładnie prezentuje się na półce/w pudełeczku itd.

Pędzelek: dobrze wyprofilowany - nie za cienki, nie za szeroki i ułatwia pokrywanie paznokci lakierem.

Kolor/Zapach: nr.491 to śliczna,jasna i soczysta pomarańcza - idealny kolorek na lato! Zaś nr.492 to kobalt z fioletowymi podtonami, który sprawia wrażenie eleganckiego.Co do zapachu - typowy smrodek lakierowy.


Formuła/Konsystencja: kremowa, dzięki czemu nie "rozlewa się" dookoła.

Trwałość: odcień nr.491 trzyma się spokojnie 4-5 dni, zaś nr.492 - ok.3, tak więc jasna pomarańcza jest zdecydowanie trwalsza.

Użytkowanie/Efekt: i tu już trochę rozwinę moją wypowiedź,bo pojawia się pewna ciekawostka - tak jak nr.491 rozprowadza się dziecinnie łatwo i sprawnie oraz nie tworzy smug, tak nr.492 jest ciężki w użytkowaniu - być może otrzymałam wadliwy egzemplarz, lub po prostu ten kolor tak ma - smuży, "ciągnie się" i zdecydowanie utrudnia aplikację. Zaś oba te lakiery mają jedną cudowną wręcz zaletę - szybkość wysychania - dosłownie w mgnieniu oka - będąc przy ostatnim paznokciu poprzednie wyschły całkowicie,albo były już ku temu baardzo bliskie :) W dodatku mają świetne krycie - już jedna grubsza warstwa w zupełności wystarcza,ale ja zawsze nakładam dwie cienkie - i tak również jest w porządku. I najważniejsza sprawa - mat - jest perfekcyjny i jestem ogromnie pozytywnie zaskoczona tym,że one naprawdę dają cudowne matowe wykończenie! :)


Cena/Pojemność: 7ml kosztuje 4,99zł , lecz do końca sierpnia dostępny jest w promocyjnej cenie 3,99zł.

Gdzie kupić?:sklepie internetowym producenta oraz w sklepach Fabryki Kosmetyków "Hean", których spis dostępny jest na stronie producenta.

Dla kogo?: dla wszystkich wielbicielek prawdziwego matu i niecierpliwych,które nie cierpią okresu oczekiwania na wyschnięcie lakieru lub robią to "na ostatnią chwilę" :)

Czy go kupię?: jak odrosną mi paznokcie i będę miała na czym porządnie ćwiczyć malowanie  - zastanowię się nad tą pomarańczką.


Podsumowanie: przede wszystkim jestem zauroczona ich przepięknymi,głębokimi kolorami. Do tego dochodzi ogromny plus w postaci ekspresowego wysychania oraz prawdziwego matu i kremowa konsystencja. Jednakże widać, iż trwałość zależy od koloru - nie wiem,czym jest to spowodowane,ale to zaobserwowałam.I duże "ale" mam co do  - fakt faktem ślicznego- ale ciężkiego w użyciu odcienia kobaltowego - mimo tego,że szybciutko wysycha, to bardzo denerwuje mnie jego uciążliwa aplikacja, po której nie ma śladu w przypadku odcienia pomarańczowego! Ale za tę cenę grzechem byłoby nie spróbować - i mam nadzieję, że w niedługim czasie do oferty lakierów matowych tej firmy wejdą jeszcze inne odcienie !

Polecam :)

Ocena:
* nr.491 - jasna pomarańcza - 5/5
* nr.492 - kobaltowy - 3/5

Dziękuję przedstawicielce firmy Hean, Pani Magdzie, za nawiązanie współpracy i możliwość zapoznania się z ofertą. Jednocześnie zapewniam Was, że fakt przekazania kosmetyków do testowania nie wpłynął w żaden sposób na moją ocenę.

13 komentarzy:

  1. swietne te lakiery, szczególnie ten kobaltowy ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. moim zdaniem dwa wspaniałe kolory:) jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji;* http://www.hannnahann.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ciemniejszy bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pomarańczka mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny pomarańcz ale mam już parę w kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak się zawsze zastanawiałam nad kupnem matowych lakierów, ale ciemnych, takie bardzo elegancko wyglądają :)
    Przy okazji zapraszam na mojego bloga, dopiero zaczęłam blogowanie na blogspocie i z chęcią poczytam sugestie do niego.
    http://le-nasty.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne kolory. Ja polecam pękający, naprawdę fajny efekt;0

    OdpowiedzUsuń
  8. podoba mi się ten pomarańczowy :) to zdecydowanie mój ulubiony kolor tego lata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też aktualnie walczę o wygląd moich paznokci ;) Używam takiej odżywki z JOKO, ale naprawdę ciężko jest mi powiedzieć jak działa, bo dopiero niedawno zaczęłam. Kiedyś miałam taki lakier bezbarwny do paznokci łamliwych (też tej firmy) i przyznam, że naprawdę po nim prezentowały się znacznie lepiej. Kosztował ok. 10 zł. Jeszcze wcześniej miałam też lakier o takich samych właściwościach z AVON'u (też był bardzo dobry, ale nie mam pojęcia czy nadal jest ten sam w sprzedaży), a jego cena to ok. 13 zł.
    Ostatnio też wyczytałam, że olejek rycynowy działa rewelacyjnie na paznokcie. Ciężko mi się do tego ustosunkować, ale jeżeli te moje małe spa nie pomoże to w akcie desperacji chyba wypróbuję (jak na razie olejkiem ratuję moje rzęsy). I to chyba byłoby najtańsze, bo koszt buteleczki, w której jest 30ml to jakieś 2 zł.
    Całuję gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciesze sie,że moja notka byla przydatna dla Ciebie:) Wydaje mi się, że na ładne i zdrowe pazurki nie trzeba wcale wydawac dużo pieniedzy, olejek rycynowy czy oliwa z oliwek nie są jakoś bardzo drogie a działają super:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie się nie podobają te kolory, kobalt jeszcze w miarę, ale ten pomarańcz jest nieładny. Szkoda, że nie pokazałaś jak się prezentują na paznokciach. Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że odwiedziłeś mojego bloga :)
Może zechcesz podzielić się swoją opinią? :)

Na wszystkie komentarze odpowiadam pod notką na swoim blogu - to ułatwi dyskusję zarówno Tobie jak i mi :)

Zastrzegam jednak,że mój blog nie jest miejscem służącym do celów autopromocyjnych.

Lecz za wszelkie konstruktywne komentarze dotyczące postów oraz tematu bloga - serdecznie dziękuję :)