Hej Kochane ! :*
W tym miesiącu niestety nie mogę szaleć z wydatkami za bardzo, więc ograniczam się do zakupów, które są mi bardzo potrzebne, lub są świetnymi okazjami :)
,czyli:
- "biedronkowy" micelarny żel do mycia i demakijażu, BeBeauty - był tak zachwalany, że oczywiście musiałam go przetestować, zwłaszcza, że kosztował grosze (3,99!) - na dniach powinna pojawić się jego recenzja :)
- podkład Smooth Effect, firmy Max Factor w odcieniu 55 - Buff Beige - i znów wszystko przez ten internet i świetną promocję - widziałam, że pełno dziewczyn go kupuje, więc poczytałam opinię i wyczytując, że nawilża, wygładza i doskonale wiedząc o tym, że tylko lekko wyrównuje koloryt skóry, postanowiłam kupić go w charakterze..kremu tonującego :) Bo przy mojej trądzikowej cerze, to nie liczę zbytnio na zakrycie czegokolwiek tym podkładem, ale ciągle szukałam kremu tonującego w dobrej cenie, który by się długo utrzymywał,nawilżał i był lekki. I sądzę, że ten spisze się w takiej roli świetnie, właśnie w te cieplejsze dni i w sezonie letnim :)
Oczywiście kupiłam go w Rossmannie podczas akcji "Taniej niż w dyskontach" za jedyne 22,49 ! :) - jego recenzja pojawi się za jakiś czas jak dobrze go przetestuję :)
- "biedronkowa" maseczka przeciwzmarszczkowa BeBeauty - to akurat przypadkowy zakup mojej mamy :) Więc dlaczego go Wam prezentuję ? Ponieważ moja mama zgodziła się na "gościnną recenzję", czyli opisze mi swoje wrażenia po przetestowaniu tej maseczki, a ja zbiorę to w całość i zrobię recenzję w jej imieniu :)
***************************************************************************
A teraz mam do Was 2 pytania :)
1. Jak uzyskać taką opaleniznę bez opalania i jeśli możecie polecić jakiś niezapychający kosmetyk, to byłabym wdzięczna:
2. Ostatnio ukazał się nowy katalog Avon'u i Oriflame tak się zastanawiam czy nie wziąć sobie jakichś perfum.
I tak myślałam nad tymi nowościami z Avonu:
"Live Without Regrets" by Reese Witherspoon
"Hawaiian Shores"
I "Delight" z Oriflame:
zdjęcie pochodzi ze strony www.reviewperfumes.com |
I w związku z tym mam zapytanie - czy któraś z Was już miała styczność z tymi zapachami, albo chociaż jednym z nich? Bo ok, można wąchać kartkę ale po 1 to nie to samo, a po 2 - nie oszukujmy się, taki katalog przeszedł już przez X rąk, więc ledwo co czuć..A co do oriflame - to w tym katalogu nie ma kartki nawet, żeby powąchać te Delight.
Chciałabym się dowiedzieć, jakie one są, czy są trwałe, jak pachną, czym itp. :)
Osobiście poszukuję czegoś świeżego, na co dzień, nie duszącego, delikatnego, ale jednak wyczuwalnego, takiego na wiosnę-lato :)
A jakich Wy perfum używacie w okresie wiosenno-letnim ? :)
A teraz zmykam bo nauka czeka..;/
Buziaki ! :)
daj znać co z tym podkładem z Max Factora:))
OdpowiedzUsuńZapachów niestety nie znam, co do bronzera to z kanału YT nissiax dowiedziałam się o Daxie w piance (spray) i kupiłam, niedługo będę testować, dam znać :-)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem podkładu MF :-)
Pozdrawiam!
też jestem ciekawa Twojej opinii na temat podkładu :)
OdpowiedzUsuńprzepraszam Cię, ale ostatnio nie miałam kontaktu z siostrą i nie wiem co z tym przelewem. gdybyś mogła poczekać jeszcze na moją decyzję do soboty to będę wdzięczna, ponieważ od jutra będę na wycieczce i zero dostępu do internetu..
OdpowiedzUsuńgdybym już kupowała u Ciebie paletkę, to na pewno Original, jestem zdecydowana:))
obiecuje, że w sobotę dam Ci dokładną odpowiedz i skombinuję coś z tym przelewem:))
Te nowe perfumy od Reese są boskie! dzisiaj je wąchałam na koleżance a miała je na sobie już kilka godzin i był świetny ;)
OdpowiedzUsuńTeż chciałam kupic ten podkład ale same ciemne kolory zostały, reszta wykupiona oczywiście...
Podkład jest bombowy :)
OdpowiedzUsuńJa od siebie polecam krem samoopalający z oriflame- jest moim nr 1 wsród kosmetyków do "opalania" twarzy :)
OdpowiedzUsuńa jesli chodzi o ten biedronkowy żel to produkuje go... Tołpa :) wiedziałaś o tym?
O nie! Dorwałaś ten podkład, u mnie już go nie ma w dwóch Rossmanach, do trzeciego jeszcze nie zajrzałam, bo mam daleko :(
OdpowiedzUsuńA na ten żel do mycia twarzy też się czaję, może dzisiaj skoczę do biedry :)
Kochana co do mojej "opalenizny" to jest żadna, mam taką karnację i na tych zdjęciach nie byłam ani po opalaniu ani nie wysmarowałam się balsamem brązującym :)
aaa! a buty kupiłam już rok temu w żadnym markowym sklepie :)
OdpowiedzUsuńA ja proponuję poprostu puder brązujący na buźkę i szyję:)ja zazwyczaj tak robię.Tylko oczywiście puder nie może być bardzo ciemny bo wtedy będziesz nienaturalna.Jutro powinnam dodać recenję pudru brązującego Bell który jak narazie w moim przypadku jest extra i ma lekki kolorek.
OdpowiedzUsuńTo jest w zasadzie mocny zapach, ale przyjemny, nie tak jak te drugie od Reese, mi on przypominany taki ciężki bukiet kwiatów, mam nadzieję że wiesz o co może mi chodzić... Moim zdaniem to jednak nie są perfumy na codzień, po jakimś czasie będziesz pewnie miała dosyć ich intensywnego zapachu, ale i tak myślę że warto je mieć :)
OdpowiedzUsuńco do podkładu to pamiętam że były trzy najciemniejsze kolory, ale dla mnie za ciemne, mam z Healthy Mix najaśniejszy a to niezły wyczyn ;)