Zabraniam kopiowania, powielania,wykorzystywania w całości lub we fragmentach informacji lub zdjęć z bloga http://details-of-the-beauty.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody .

Szukaj..

MYŚL DNIA

Ciężki jest los współczesnej kobiety - musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. :)

piątek, 24 czerwca 2011

Holiday ! :) & Review: Preparat do demakijażu oczu z odżywką, Avon

Hej Kochane ! :**'
Wczoraj oficjalnie rozpoczęłam wakacje i jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi ! ;))
Wszystko pozaliczane, świadectwo prezentuje się świetnie - średnia 4,1 z 19 przedmiotów także jestem bardzo zadowolona :) I z czego 6 z przedsiębiorczości i 5 z geografii idą już na świadectwo maturalne, bo przedmioty te zostały zakończone w tym roku :)
I tak myślałam, że jak wakacje, to będę mieć tyyyle czasu na bloga, a nic mi z tego nie wychodzi - ciągle nie ma mnie w domu, przeważnie przesiaduję z moim M. i jego siostrą i siostrzenicą, bo przyleciały na miesiąc do Polski, albo gdzieś latamy i jak impreza się jakaś trafi to się bawimy :D Już moja babcia się śmieje, żebym w końcu odpoczęła, a nie gdzieś biegam ciągle ;)
Ale muszę korzystać - od poniedziałku mój M. zaczyna pracę, a 6.07 ja wylatuję na 2tyg. na wakacje - ale o tym w innym poście :)
Także wybaczcie, że tak mnie nie ma, ale same rozumiecie - korzystam póki mogę :)


********************************************************************
Preparat do demakijażu oczu z odżywką, Avon




OBIETNICE PRODUCENTA
I tu niestety Avon się nie postarał - na opakowaniu nie ma żadnej informacji dotyczącej tego, co on tak naprawdę ma robić..I tu niestety duży minus..
Ale w internecie znalazłam taką informację o nim:
"Preparat usuwa tusz, jednocześnie pielęgnując rzęsy i skórę wokół oczu. Zawiera składniki nawilżające i odżywcze. Jest łagodny, lekki, skuteczny, nie drażni oczu. "
Źródło : www.wizaz.pl ; www.allegro.pl


MOJA OPINIA
Przyznam szczerze - do kosmetyków tej firmy podchodzę zawsze sceptycznie i tak było w tym przypadku. Sama zapewne nie zwróciłabym na niego uwagi, bo ze względu na moje wrażliwe oczy, bałabym się, że zrobi mi krzywdę, ale wpadł w moje ręce, ponieważ zamówiła go moja mama, a mój ulubieniec się skończył.. Tak więc postanowiłam zaryzykować, ale bez większego entuzjazmu.. I jakież było moje zdziwienie i bardzo pozytywne zaskoczenie tym produktem ! Nadal jestem w szoku, bo...został moim nowym faworytem !! A myślałam, że już nikt nie przebije "mojej" Bielendy..:)


PLUSY:
+ ogromnie wydajny - to jest coś, co pierwsze rzuca się w oczy - duża butla, której się używa, używa i raz jeszcze używa :)
+ wygodne, proste, estetyczne i przeźroczyste opakowanie - widać dokładnie, ile ubyło
+ zmywa makijaż w tempie ponadprzeciętnie ekspresowym! Wystarczy mu dosłownie chwila przytrzymania wacika na oku, dwa ruchy i powieka czyściutka jak ręką odjął!
+ zmywa także makijaż wodoodporny - trwa to chwileczkę dłużej, ale w porównaniu z preparatami, które są przeznaczone do demakijażu takich kosmetyków ten jest sto razy lepszy i szybszy
+ zero podrażnień
+ nie powoduje zaczerwienienia ani pieczenia
+ wystarczy niewielka ilość
+ delikatność
+ mimo swojej tłustawej konsystencji nie rozmazuje makijażu po twarzy ani trochę
+ pozostawia nawilżone powieki i lekko błyszczące rzęsy
+ cena - jak na taką butlę jest świetna
+ uniwersalność - ja używam go tylko do demakijażu oczu i w sytuacjach naprawdę podbramkowych na twarz (dla trądzikowców tłustawe preparaty są niewskazane), zaś moja mama, która ma skórę dojrzałą, potrzebującą nawilżania stosuje go systematycznie zarówno do oczu jak i do twarzy


używam go razem z mamą, z czego mama zmywa nim również makijaż twarzy - mamy go już dość długo a zostało jeszcze tak dużo! :)


MINUSY:
- pozostawia na powiece taką powłoczkę, tj.tłustawy film - jest to efekt podobny jak po zastosowaniu kosmetyków dwufazowych (dla mnie nie jest to minus, bo wystarczy przejechać palcem, czy wacikiem i po sprawie, ale podaję to dla Waszej wiadomości)
- brak jakichkolwiek informacji na jego temat na opakowaniu..




? - nie wiem, czy jest dostępny w regularnej sprzedaży




PODSUMOWANIE:
Ja i moje oczy go pokochaliśmy !! 
Moje oczy - za delikatność, brak podrażnień, pieczenia, nawilżenie, zaś ja - za ogromną wydajność oraz błyskawiczny demakijaż, nawet mocniejszego, czy też wodoodpornego makijażu. Do tego dochodzi cena, proste, estetyczne opakowanie i mamy cudeńko !!  I w dodatku osoby mające skórę dojrzałą, bądź suchą/przesuszoną będą z niego naprawdę zadowolone, bo mogą go stosować w formie 2 w 1 - zarówno do oczu jak i do twarzy.
Nigdy w życiu nie myślałam, że cokolwiek wyprze mojego dwufazowego faworyta, a tu proszę, taka niespodzianka i to jeszcze od najmniej spodziewanej strony :) 
Z ręką na sercu -polecam ! :)


Pojemność: 150ml
Cena: ok.17zł (ale wyczytałam, że można go nabyć w różnych promocjach)


OCENA: 5/5


Buziaki ! :**

7 komentarzy:

  1. Ja stosuję mleczko garnier z winogronami. To już moje 2-3 opakowanie:)
    Do Avonu jestem sceptycznie nastawiona, bo ostatnio kupiłam za dużo bubli tej firmy;P

    OdpowiedzUsuń
  2. No to moze go wyprobuje, po takiej opinii? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie bardzo przydatna recenzja bo myślalam nad nim i się właśnie zastanawiałam jak zmywa makijaż oczu, ale skoro się tak u Ciebie sprawdził to spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hm, nie przepadam za mleczkami i mleczkopodobnymi kosmetykami, ale recenzja jest zachęcająca

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten produkt jest czasami gratis do tuszu, miałam 2 opakowania, oba gratis i uczulał mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. też keidyś uzywalam to mleczko calkiem wydajne;).. jednak od jakiegoś czasu nie mam kontaktu z jakimis konsultantkami avon..

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze zmyje grubo pomalowane rzęsy?

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że odwiedziłeś mojego bloga :)
Może zechcesz podzielić się swoją opinią? :)

Na wszystkie komentarze odpowiadam pod notką na swoim blogu - to ułatwi dyskusję zarówno Tobie jak i mi :)

Zastrzegam jednak,że mój blog nie jest miejscem służącym do celów autopromocyjnych.

Lecz za wszelkie konstruktywne komentarze dotyczące postów oraz tematu bloga - serdecznie dziękuję :)