Hej Kochane :**
Dziś w końcu obiecane makijaże! Wszystkie wykonałam w tamtym tygodniu :)
Niestety mój aparat robi tak tragiczne zdjęcia twarzy, że aż mnie trafia, jak to widzę - na aparacie wszystko ładnie, pięknie, a zgram na laptopa - prawie wszystkie rozmazane, albo kolory nie te albo coś wrrr ;/
Także przepraszam bardzo za jakość...
MEMORY OF SPRING
To czego nie widać na zdjęciach - w wewnętrznym kąciku ten cień był bardziej złotawo-żółty i intensywniejszy, i te kolory jakieś bardzo zmieszane wyszły, a w rzeczywistości było widać śliczne przejście..
Kosmetyki, których użyłam:
- baza pod cienie, Artdeco
- zielony cień, nr.59, Inglot
- kanarkowy i ciemnozielony cień, paletka Oryginal, Sleek
- złoty cień, paletka Storm, Sleek
- tusz 2000Calories, MaxFactor
- rozświetlacz White Gold, paletka Ruby&Millie
- czarny cień Inglot bądź Sleek na mokro
- paletka do brwi, Essence
SLEEPY PURPLE
Oczywiście wszystko było intensywniejsze...;] I nie widać na zdjęciu bronzera..
Kosmetyki, których użyłam:
Oczy/Usta:
- baza pod cienie, Artdeco
- beżowy opalizujący na różany cień nr.142, Inglot
- fioletowy cień nr.487,Inglot
- pudrowy i fioletowy cień, paletka La Vie En Rose, Everyday Minerals
- tusz 2000Calories, Max Factor
- czarny cień Inglot, bądź Sleek(nie pamiętam..) na mokro
- matowy brąz, paletka Storm, Sleek
- paletka do brwi, Essence
- pomadka do ust "In the nude", Essence
Twarz:
- baza, Gosh
- Dermacol nr.210w roli korektora
- podkład Smooth effect, nr.55, Max Factor
- puder sypki, MySecret
- bronzer, odcień Light, Catrice
MYSTERIOUS PURPLE
Kosmetyki, których użyłam:
- baza pod cienie, Artdeco
- pudrowy, i dwa fiolety, paletka La Vie En Rose, Everyday Minerals
- beżowy opalizujący na różany, nr.142, Inglot
- fioletowy cień, nr.487, Inglot
- matowy ciemny brąz, paletka Storm, Sleek
- czarny cień Inglot bądź Sleek na mokro
- tusz Super Shock, Avon
- paletka do brwi, Essence
Co o nich sądzicie ? :)
drugi makijaż bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńśliczna buzia :)
Żebym ja potrafiła robić takie makijaże :<
OdpowiedzUsuńbardzo fajne makijaże - 1 jest boski :D
OdpowiedzUsuń+ do obserwowanych !
pozdrawiam :)
ale ten sleepy purple jest fajny c: Ale mysterious też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńhttp://pearlbow.blogspot.com/
Jaka Ty piękna! :))
OdpowiedzUsuńMogłabyś zrobić makijaż inspirowany Twiggy? Bo wydaje mi się, że bardzo by Ci pasował, bo jesteś do niej podobna! ;))
Ten trzeci jest świetny.
OdpowiedzUsuńW sam raz na codzienny make up ;)
Liceum Ogólnokształcące :-)
OdpowiedzUsuńNo fakt nie które robią piękne makijaże Twoje też są piękne takie delikatne, za nie długo będziesz robić jeszcze lepsze :-)
pytałaś o krem na noc Olay
OdpowiedzUsuńja mam cerę mieszaną ze skłonnością do wyprysków w strefie T i ten krem na pewno nie powodował ich wysypu; dodatkowo zawiera w sobie kilka substancji mających pomagać w leczeniu trądziku; słowem - u mnie krem się sprawdził
na drugim miejscu w skłądzie kremu znajduje się gliceryna. mi ona nie szkodzi, ale wiem, że niektórych zapycha. jak Twoja skóra reaguję na glicerynę? jeśli ten składnik Ci nie szkodzi, warto krem wypróbować :)
Odwiedziłabyś wizaż ;p
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie o TAGowana:)) Szczegóły tutaj http://kosmetykiatiny.blogspot.com/2011/07/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo podobają mi się Twoje makijaże :)
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie otagowana http://motylek023.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html
Pierwsze 2 najbardziej mi się podobają. 2 jest świetny do szkoly czy na uczelnię.
OdpowiedzUsuńFarbujesz włosy? Bo nie pasują mi one do naturalnego look'u.