Zabraniam kopiowania, powielania,wykorzystywania w całości lub we fragmentach informacji lub zdjęć z bloga http://details-of-the-beauty.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody .

Szukaj..

MYŚL DNIA

Ciężki jest los współczesnej kobiety - musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. :)

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Review: Pomadka do ust "In the nude", Essence.

Hej Kochane ! :*
Od razu zaznaczam, że dzisiaj trochę sobie pogadam :)
Jak dało się zauważyć, nie było mnie tu praktycznie cały weekend - wpadłam tylko wczoraj na chwilę poinformować Was o wygranej i napisać notkę (której w końcu nie napisałam, bo była okropna burza i padł nam internet ;/). A to wszystko dlatego, że miałam szalony weekend ;D Dlaczego? A no dlatego, że w piątek zupełnie przypadkowo wylądowałam z moim M., jego siostrą, znajomymi i...moją mamą i jej znajomymi na imprezie na mieście ! ;D Wpadliśmy na ten pomysł ok.22, a już ok.22:30 byliśmy w barze ;P Ale było świetnie ! Moja mama itd. poszli sobie wcześniej do domu, a my, poszliśmy bawić się dalej i takim sposobem poszłam spać...ok.5 nad ranem, a wstałam o 11, szybko się zebrałam i całe popołudnie i wieczór opiekowaliśmy się z M. jego małą siostrzenicą, bo jego siostra miała panieńskie w innym mieście :) A wczoraj to już sobie odpoczywaliśmy ;)

Miałam wstawić moje weekendowe makijaże, zwłaszcza piątkowy, który bardzo przypominał mi śliwkę w czekoladzie :) , aczkolwiek jak już kiedyś wspominałam, nie mam sprawnego własnego aparatu i czekam na pewne dwie części nadal, i korzystam z aparatu pożyczonego, a że miałam go parę dni, to w końcu musiałam oddać..Ale z tego co wiem, to już jedna rzecz jest, jeszcze drugiej szukają, więc jak tylko będę mieć sprawny aparat to będę zdjęcia cykać 24 na dobę ! ;DD

**************************************************************************
Ale za to będzie coś innego - większość z Was prosiła pod ostatnim haul'em o swatche nude'owej pomadki Essence, tak więc postanowiłam ją zrecenzować :) A, że kosmetyki typu szminki,pomadki i błyszczyki nie należą do tych, które trzeba długo testować, aby je poznać, tak więc już dziś opiszę Wam moje wrażenia :)

Pomadka do ust, nr.52 - "In the nude", Essence




OBIETNICE PRODUCENTA:
"Delikatne, uwodzicielskie i niewiarygodnie kremowe: popularna pomadka essence dostępna jest tej wiosny w 4 nowych odsłonach. Dzięki nowemu kodowi kolorystycznemu opakowań, łatwo jest odnaleźć ulubiony kolor i dobrać pomadkę pasującą do nowej, wiosennej garderoby. Pełna gama – 16 kolorów. "
...czyli tak naprawdę producent obiecuje, że pomadki te są delikatne, uwodzicielskie i kremowe - reszta to informacja o gamie odcieni..
TUTAJ znajdziecie wszystkie dostępne kolory - ich nazwy oraz zdjęcia.


MOJA OPINIA:
Gdy zobaczyłam tą pomadkę na różnych blogach, wiedziałam, że muszę ją mieć !! I w końcu nadarzyła się taka okazja i dorwałam..ostatnią sztukę - to chyba przeznaczenie ? ;D
I muszę powiedzieć, że to najpiękniejszy odcień nude jaki na razie widziałam ! :)



PLUSY:
+ przepiękny kolor - jest to połączenie beżu z brązem i odrobiną brudnego różu, czyli idealny odcień nude !!
+ brak topornej konsystencji
+ łatwo i szybko się ją nakłada
+ nie zawiera drobinek
+ kremowa
+ pozostawia na ustach taki zdrowy, delikatny błysk
+ nawilża ! :)
+ świetne, estetyczne, proste opakowanie małych rozmiarów, które spakujemy wszędzie 
+ nie podkreśla mankamentów na ustach - wiadomo, jak ktoś ma bardzo spierzchnięte usta, bądź wysuszone, to każdy kosmetyk to podkreśli, ale tu raczej chodzi mi o to, że właśnie zwłaszcza kolory nude podkreślają nawet takie malutkie niedoskonałości, a ta taka nie jest :)
+ cena !
+ znośny zapach - nie jest to szczyt marzeń, ale nie jest zbyt nachalny i są gorsze ;)
+ odporna na upadki - już parę razy upadła na podłogę i nic nie stało ani z opakowaniem, ani z jego zawartością





MINUSY: 
- nie jest trwała - owszem, pomadka ta zachowuje się jak błyszczyk, aczkolwiek jednak jest to pomadka i bez jedzenia i picia wytrzymuje ok.3h
- posmak - jak przez przypadek dostanie się na nasz język, nie jest to przyjemne doznanie - ma taki typowo szminkowy smak..
- napisy z naklejek już się zmyły

PODSUMOWANIE:
Jak dla mnie bomba !! :) 
Mam ją od tak niedawna a już została moim hitem - za kolor, za cenę, nawilżanie, błysk bez drobinek i funkcję 3w1 - pomadka+balsam+błyszczyk ! Żałuję, że nie kupiłam jeszcze innych odcieni, ale to na pewno się zmieni :)
Idealnie pasuje zarówno na co dzień, bo pięknie podkreśla usta a jednocześnie nie rzuca się w oczy, jak i do ciemnego makijażu oka, np. smokey eyes :) 
Co do tego minusa - napisałam tak dla wiadomości innych, ale ja nie uważam tego za jakiś duży minus, bo nie oszukujmy się - jak na tę cenę to i tak jest świetna i te 3h są ok :)
Także podsumowując - polecam z czystym serduchem - nude idealny, za grosze ! :)



Gramatura: 4g
Cena: 8,99
Ocena: 5/5

**************************************************************************


A ja teraz lecę się zbierać, bo muszę iść na jakąś godzinkę do szkoły... 


Buziaki ! :**

12 komentarzy:

  1. piękna ta pomadka, muszę ja mieć )

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wygląda, mam podobną z miss sporty, ale jest okropna, może ta przypadnie mi do gustu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna, a u mnie nie ma tego kolorku i w ogóle nie ma tych najfajniejszych:(

    OdpowiedzUsuń
  4. też ją oglądałam na blogach i też się skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja jestem zakochana w all about cupcake ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam taki kolorek :)

    Zapraszam do udziału w KONKURSIE!
    Do wygrania piękna biżuteria!
    Szczegóły na moim blogu. ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. daje świetny efekt na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny, delikatny kolorek. :) obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny, delikatny kolor. Na moich ustach takie nudziaki są jednak kompletnie niewidoczne ...

    OdpowiedzUsuń
  10. coś czuję, że niedługo będzie moja.. ;) dokupiłaś jeszcze inne kolory? co myślisz o najjaśniejszym różu, nr 1 frosted ? ;>
    + dodaję do obserwowanych ;)
    http://chochlikkornwalijski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że odwiedziłeś mojego bloga :)
Może zechcesz podzielić się swoją opinią? :)

Na wszystkie komentarze odpowiadam pod notką na swoim blogu - to ułatwi dyskusję zarówno Tobie jak i mi :)

Zastrzegam jednak,że mój blog nie jest miejscem służącym do celów autopromocyjnych.

Lecz za wszelkie konstruktywne komentarze dotyczące postów oraz tematu bloga - serdecznie dziękuję :)