Make Up: Colorful.

I Witam Was ponownie ! :))

Właśnie przeglądałam zdjęcia na moim pendrivie i zobaczyłam, że znajduje się na nim m.in mój makijaż, który wykonałam jeszcze trochę przed wyjazdem i miałam go Wam zaprezentować, a...całkiem zapomniałam ;]

Ale jak to mawiają - co się odwlecze, to nie uciecze :)

Nie wiem, czy jeszcze pamiętacie, ale jeśli nie, to przypominam - mam do sprzedania jeszcze 3 nowiutkie paletki Sleek'a - KLIK

Miałam 4, ale tak sobie pomyślałam, że jak i tak jeszcze nic nie wyszło, ze sprzedaży to..paletkę Acid jednak zostawię dla siebie :)) Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że kiedykolwiek ją zostawię, ponieważ raczej moje makijaże nie są tak kolorowe, co usiłuję tego lata zmienić :)

I jak sobie postanowiłam, tak pomyślałam, że może od razu ją wypróbuję, a zwłaszcza ten różowy do mnie przemawiał i wtedy spojrzałam na jedne z kwiatów w salonie i...zainspirowałam się nimi! :)

MOJA INSPIRACJA:

A OTO CO Z TEGO WYSZŁO, CZYLI MÓJ MAKIJAŻ:

Kosmetyki, których użyłam:

- baza pod cienie, Artdeco

- kremowy,opalizujący na różowo cień nr.142 , Inglot

- jasny róż z paletki Sunset,Sleek

- róż z paletki Acid - jako cień i na mokro jako kreska

- zielony cień nr.59, Inglot

- któryś z zielonych cieni z paletki Oryginal,Sleek - dokładnie nie pamiętam który, bo to jakiś czas temu było:)

- tusz Multi Action, Essence

Co do samego makijażu - był wtedy pochmurny, bardziej jesienny, niż letni dzień, więc tym bardziej postanowiłam go rozweselić i wyszłam tak z domu :) 

Owszem ludzie się przyglądali jak szłam, bo -bynajmniej w naszym mieście- nie widać płci pięknej malującej się w takich kolorach ;) Ale były to miłe spojrzenia, także Wszystkie z Was, które zastanawiają się nad kolorami, zachęcam do malowania i pokazywaniu się w nich światu, zwłaszcza, że lato to najlepszy czas na kolorowe eksperymenty! :) 

Nawet mojemu M. się spodobało, a nie powiem - byłam bardzo ciekawa jego reakcji i myślałam, że źle zareaguje, bo jest zwolennikiem klasyki, delikatności itp. , ale ku mojemu zaskoczeniu - spodobało mu się :)

A Wy, co o nim sądzicie? :)