Zabraniam kopiowania, powielania,wykorzystywania w całości lub we fragmentach informacji lub zdjęć z bloga http://details-of-the-beauty.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody .

Szukaj..

MYŚL DNIA

Ciężki jest los współczesnej kobiety - musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. :)

poniedziałek, 21 listopada 2011

Review: Wszyscy kochają micele,kocham i ja ! , czyli Oczyszczający płyn micelarny 3w1, Eucerin.

Hej Kochane! :)
Dziś chciałabym Wam przybliżyć kosmetyk, który podbił moje serce :)

Oczyszczający płyn micelarny 3 w 1, DermatoClean, Eucerin


OBIETNICE PRODUCENTA:
 

SKŁAD:


MOJA OPINIA:
Do płynów micelarnych zazwyczaj podchodziłam sceptycznie, ponieważ zazwyczaj są one drogie a mnie wydawało się, że jedynie pożądane powinny być przez osoby np. przy skórze atopowej. Zawsze chciałam wypróbować popularny micel Biodermy, ale jakoś ciągle stopuje mnie cena i multum opinii o okropnych problemach z demakijażem oczu. Do tej pory - o, zgrozo - wypróbowałam jeden płyn micelarny, który opisywałam tutaj i on także miał problem ze zmywaniem makijażu oka. Do tego więc podchodziłam z pewną rezerwą, ale z każdym użyciem zakochiwałam się w nim bardziej! Dlaczego? Sprawdźcie sami :)

Opakowanie: dość miękka, przeźroczysta plastikowa buteleczka z matową zakrętką - standardowy wygląd w przypadku kosmetyków tej firmy, odpowiednia ilość informacji, wszystko jest czytelne, przejrzyste, bardzo estetyczne,proste, widać ile kosmetyku zużyłyśmy i ładnie się prezentuje - uwielbiam takie opakowania! Od razu widać, że mamy do czynienia z kosmetykiem aptecznym.I oczywiście aspekt otworu - jest idealny, wylewa odpowiednią ilość produktu.


Kolor/Zapach: bezbarwny i bezzapachowy (aczkolwiek ja ledwo,ale jednak wyczuwam w nim coś takiego świeżego,czystego)

Konsystencja: typowa dla płynów micelarnych.


Użytkowanie/Efekt: ja używałam go do: wstępu do demakijażu wieczornego, oczyszczania nim twarzy rano i czasami do odświeżenia w ciągu dnia. I naprawdę genialnie usuwa makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia tj. kurz itp. - fakt, faktem trzeba trochę go zużyć, ale z tego co wiem, to normalne w przypadku miceli (ja i tak oprócz niego używam jeszcze żelu i toniku wieczorem,więc dla mnie jest wydajniejszy, bo nie jest moim jedynym kosmetykiem do demakijażu). Co do oczu - ideał! Zmywa szybciutko nawet wodoodporny makijaż, nie rozmazuje go, nie powoduje pieczenia, swędzenia, zaczerwienienia wokół oczu, wg.mnie osłabia rzęsy w mniejszym stopniu niż mleczka etc.Co do demakijażu twarzy - jest dokładny, nie powoduje nawet mikroskopijnego zaczerwienienia, a przy WSZYSTKICH kosmetykach do demakijażu to mi się zdarzało!,w przyjemny sposób odświeża, nie powoduje uczucia ściągnięcia a wręcz przeciwnie - pozostawia skórę mięciutką, gładką i..nawilżoną! Nie jest to owszem uczucie jak po kremie,ale nie spodziewajmy się tego po kosmetyku do demakijażu ;) Nie uczula, jest ogromnie delikatny i idealnie nadaje się do skór wrażliwych - a jednak nie oszukujmy się, każda z nas ma taką skórę choćby w małym stopniu, a to dlatego, że żyjemy pośród spalin, zanieczyszczeń itd. i również skóry kobiet z roku na rok są coraz wrażliwsze i mają więcej problemów. Powracając do kosmetyku - ja zawsze robię kosmetykom do demakijażu pewien test - otóż wiadomo, że człowiek po imprezie marzy tylko o ciepłym łóżeczku, a my kobitki mamy jeszcze na głowie demakijaż, którego za chiny ludowe nie chce nam się wykonywać, ale z drugiej strony wiemy, że musimy to zrobić, bo inaczej skóra pokaże nam za niedługo rogi.Ale trzeba iść na kompromis - "wykonam demakijaż, ale szybciutko i nie krok po kroku jak na co dzień" i wtedy z pomocą przychodzi właśnie płyn micelarny - używałam w kilku takich przypadkach tylko jego, nie nakładałam później żadnego kremu ani nic i rano powinnam obudzić się z nieproszonymi gośćmi na twarzy w mnogiej liczbie a tu..niespodzianka! Pojawiły się może tylko z 1-2 brzydkie krostki (tak mam po imprezach - niezdrowe jedzenie,alkohol,zadymione pomieszczenia, no wiemy wszystkie o co chodzi :)),  czyli idealnie wszystko oczyścił mimo naprawdę błyskawicznego demakijażu!!

 

Wydajność: używam go od 5tygodni i zostało mi go jeszcze na parę użyć, także uważam że jest znakomita!

Cena/Pojemność: ok.26-37zł za 200ml (w zależności od apteki)

Gdzie kupić?: wyłącznie w aptekach.

Czy kupię?: tak.

Podsumowanie: wszystkie zapewnienia producenta są spełnione, co jest dla mnie dużym zaskoczeniem, bo zazwyczaj te opisy są ostro podkolorowane - a tu on naprawdę genialnie usuwa demakijaż oczu i twarzy, nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje nawet najmniejszego zaczerwienienia, pozostawia skórę miękką,gładką i nawilżoną, bez uczucia ściągnięcia! W dodatku jest naprawdę wydajny, bezzapachowy i zamknięty w estetyczne,apteczne opakowanie. I love it! :)

Polecam!

Ocena: 5/5


Serdecznie dziękuję przemiłej i przesympatycznej przedstawicielce firmy Eucerin  - Pani Kasi za nawiązanie współpracy i możliwość zapoznania się z ofertą. Jednocześnie zapewniam Was, że fakt otrzymania kosmetyków do testów w żaden sposób nie wpłynął na moją ocenę.

7 komentarzy:

  1. Chyba się kiedyś skuszę ;) A raczej na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno go kiedyś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem fanką Biodermy, ale z chęcią wypróbuję coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesująca recenzja! Na pewno skuszę się na wypróbowanie tego płynu. Mimo, iż od wielu lat stale używam płynów micelarnych do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy, to na ten od Eucerinu do tej pory nie trafiłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Otworzyła salon kosmetyczny i myślę o tym gdzie kupić suszarka do włosów turystyczna, infrazon fryzjerski zastosowanie i remington s7710 prostownica z jonizacją + turmalin. Gdzie najlepiej szukać takich sprzętów? Czy możecie polecić jakąś hurtownie? Czy warto zamawiać przez Internet? Wybrałam sklep www.newfacebeauty.pl, lampa-lupa.pl/. Salon w Warszawie, zapraszam wszystkich. Rabaty dla klientów z bloga)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mało jest na rynku dobrych płynów micelarnych ale ten naprawdę jest wart polecenia. Stosuje go od roku i póki co nie planuje go wymieniać.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że odwiedziłeś mojego bloga :)
Może zechcesz podzielić się swoją opinią? :)

Na wszystkie komentarze odpowiadam pod notką na swoim blogu - to ułatwi dyskusję zarówno Tobie jak i mi :)

Zastrzegam jednak,że mój blog nie jest miejscem służącym do celów autopromocyjnych.

Lecz za wszelkie konstruktywne komentarze dotyczące postów oraz tematu bloga - serdecznie dziękuję :)