Zabraniam kopiowania, powielania,wykorzystywania w całości lub we fragmentach informacji lub zdjęć z bloga http://details-of-the-beauty.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody .

Szukaj..

MYŚL DNIA

Ciężki jest los współczesnej kobiety - musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. :)

piątek, 4 listopada 2011

Review: Kremowy ideał odnaleziony!, czyli Skoncentrowany krem do rąk Dermactol, STH.

Hej Kochane ! :**
Wczoraj jak na złość padł mi internet i laptop mi się zacinał - ahh ta złośliwość rzeczy martwych..Ale za to odmalowałam paznokcie, trochę zajęłam się sobą, zrobiłam ozdobę z suszonych kwiatów od M. i nadrobiłam zaległości telewizyjne - już nie pamiętam kiedy tyle czasu oglądałam TV !  Ale dzisiaj w końcu jestem z recenzją! :)


*******************************************************************
Silnie skoncentrowany krem do rąk, Dermactol, STH



OBIETNICE PRODUCENTA:
"Specjalnie opracowana formuła przeznaczona do pielęgnacji suchej, szorstkiej i popękanej skóry dłoni. Zawarte w nim naturalne aktywne substancje wzbogacone witaminami i naturalnymi tłuszczami, łatwo się wchłaniają zapewniając zdrową, gładką i elastyczną skórę. 
Skoncentrowana formuła kremu powoduje że jest on bardzo wydajny i naniesienie już niewielkiej ilości kremu powoduje że skóra staje się gładka, miękka i odżywiona. 
Ze względu na swoje właściwości może być stosowany również do twarzy i warg.
Testowany dermatologicznie.
Nie testowany na zwierzętach."

SKŁAD:
- Masło Shea – zawiera nienasycony kwas tłuszczowy oraz witaminy E i F, które łagodzą, zachowują wilgoć i elastyczność skóry. Zawiera również naturalny składnik chroniący przed promieniowaniem słonecznym
- Oliwa z oliwek – dzięki dużej zawartości witamin, antyutleniaczy i nienasyconych kwasów tłuszczowych chroni skórę przed nadmierną utrata wilgoci, działając jednocześnie przeciwstarzeniowo oraz nawilżająco
- Drobnoustrojowy olej pszenny – wysoką zawartością witaminy E bardzo dobrze zmiękcza popękaną i odwodnioną skórę. Dzięki temu odżywia i leczy naskórek wspomagając powstawanie nowych komórek
- Aloes – łagodzi, redukuje opuchliznę, nawilża i pobudza syntezę tkanki skórnej

MOJA OPINIA:
Mam obsesję na punkcie dłoni - zarówno ich czystości, jak i gładkości,miękkości,nawilżenia, a co za tym idzie uwielbiam kremy do rąk i zawsze mam ich kilka rodzai, w dodatku podzielonych: do domu, na noc, na dzień, do torebki etc. :) A jako,że jestem kosmetoholiczką kocham testować nowości - o firmie tej nigdy wcześniej nie słyszałam, więc z ogromną ciekawością zajęłam się testowaniem. W dodatku krem ten przeznaczony jest do rąk,twarzy i ust, więc zaskoczyła mnie jego wszechstronność i nie jest testowany na zwierzaczkach za co ogromny plus!  A co z tego wyszło...? Sprawdźmy :)

Opakowanie: solidna, dość miękka klasyczna tubka zabezpieczona sreberkiem przy otworze co mnie bardzo ucieszyło - mamy pewność,że nikt wcześniej nie miał dostępu do zawartości :) Co do wyglądu - jest bardzo estetyczne, przypominające kosmetyki apteczne bądź takie jakich używa się w salonach kosmetycznych, proste, bez udziwnień, z odpowiednią ilością informacji - to lubię! Minus za brak chociażby nalepki z polskimi napisami i za to,że produkt zasycha wokół otworu.



Kolor/Zapach: żółtawy, cytrynowy kolor. Zaś jeśli chodzi o zapach, to dla mnie jest trudny do zidentyfikowania,na początku nie mogłam nijak się do niego przyzwyczaić,ale teraz nie mam z tym już problemów - nie jest intensywny,raczej z rodzaju tych łagodnych,aczkolwiek dla mnie niezbyt przyjemny,choć do wytrzymania. Często słyszałam opinie,że pachnie jak krem nivea ;P 

Konsystencja: gładka, bardzo gęsta.


Użytkowanie/efekt: idealnie nawilża, odżywia, efekty te są długotrwałe. Cudownie zmiękcza skórę, dzięki niemu moje skórki wokół paznokci są w o wiele lepszej kondycji niż były. Daje sobie również świetnie radę z przesuszeniami - ja akurat miałam takowe wskutek domowych detergentów i szybciutko się ich pozbyłam z czym zazwyczaj radziła sobie wyłącznie wit.A! Nie ma żadnych problemów z rozprowadzeniem ,starcza już naprawdę niewielka ilość,w dodatku mimo swojej gęstości naprawdę szybciutko się wchłania, pozostawiając jedynie nietłusty ochronny "film" w rodzaju powłoczki silikonowej z dodatkiem kremu :) Co do stosowania na twarz - miałam pewne obawy,ponieważ jestem trądzikowcem,ale pomyślałam,że raz kozie śmierć, a, że mnie wysypuje już trochę od razu jak coś jest nie tak, to od razu bym odstawiła. A tu taka niespodzianka! Fakt faktem, nie używam go na co dzień, aż takim hardcorem nie jestem ;D Ale tak mniej więcej raz na ok.2 tygodnie, w zimie będę go używać raz na tydzień - dlaczego? A to dlatego, że robi to samo co w przypadku dłoni, i rano budzę się ze świetnie zmiękczoną, odżywioną buzią, wszelkie przesuszenia szybciej znikają, nie pozostawia jej tłustej i nie zapycha! Może gdybym stosowała go częściej to by zapchał,ze względu na to jaki jest bogaty,ale od czasu do czasu zupełnie nie szkodzi - sądzę,że suche buzie go pokochają! :) Co do ust - nakładałam parę razy na noc i efekty też były fajne - jak w przypadku dłoni i twarzy,ale nie spektakularne - jednak zostaję przy mojej wit.A na nocną regenerację :)

Wydajność: świetna !


Cena/Pojemność: 19zł za 75ml.


Gdzie kupić?: wyłącznie w sklepie internetowym Calmaderm.


Czy kupię?: tak.


Podsumowanie: na pierwszy rzut oka 19zł za krem do rąk wydaje się być wygórowaną ceną, gdyż świetne produkty możemy znaleźć już w okolicach 5zł , a jak wiadomo takie kremy zużywają się szybciutko :) Ale, gdy spojrzymy na świetny skład i weźmiemy pod uwagę, że jest to 3 w 1, czyli będzie służył nam do rąk, twarzy i ust to ta cena zaczyna się kurczyć w naszych oczach. I jeszcze ta wydajność! Naprawdę stosuję go regularnie, czasami korzystają z niego inne osoby a jego dalej jest pełno! I najważniejsze - robi to wszystko czego przez cały czas szukałam w kremach - do tej pory robił to tylko mój ulubieniec z Isany,ale moja skóra musiała od niego odpocząć,bo zbyt się przyzwyczaiła i nie reagowała już na niego tak jak parę tubek wcześniej, a Dermactol jest jego cudownym zastępcą w dodatku wszechstronnym i radzącym sobie z przesuszeniami, z którymi do tej pory radziła sobie tylko wit.A ! :) Jedynym minusem jest jego dostępność - jedynie przez internet..
Aczkolwiek osobiście - gorąco polecam! 


Ocena: 5/5


Serdecznie dziękuję przemiłej i przesympatycznej przedstawicielce marki Calmaderm - Pani Madzi za nawiązanie współpracy i możliwość zapoznania się z ofertą. Jednocześnie zapewniam Was, że fakt otrzymania kosmetyków do testów w żaden sposób nie wpłynął na moją ocenę.

9 komentarzy:

  1. A dla mnie ten jego zapach (który najchętniej określiłabym smrodkiem) jest nie do przejścia. Jak widać co nos to opinia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygrałam go w Twoim rozdaniu, ale jeszcze nie zaczęłam testów :-) Czekam na jeszcze zimniejszy czas, bo chcę sprawdzić, czy wtedy poradzi sobie z moim wysuszeniem. Na pewno dodam recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten krem stał się również moim ulubieńcem. Zaraziłam miłoscia do niego wiele osob z mojego otoczenia. A jak dla mnie- zapach ma PRZEWSPANIALY :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie się prezentuje, ale w sezonie jesienno-zimowym zużywam tak wiele kremów do rąk, że 19 zł za tubkę to trochę za dużo. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kosodrzewino mi na początku totalnie nie podchodził i nie wiedziałam,czy podołam używaniu go systematycznie,ale potem jakoś mi przeszło i się przyzwyczaiłam,za to wszyscy wokół mówili,że bardzo ładnie pachnie ;p

    Bello mam nadzieję,że będzie Ci służył tak dobrze jak mi! :)

    Aguś mi moja mama podbiera ten krem,a zazwyczaj to naprawdę od wielkiego dzwonu używa wszelkich kremów i mazideł do ciała także coś w nim jest ;) O widzisz,Tobie się zapach spodobał :D

    simply też się cieszę :)

    Karkam znam to skądś ;) Ale i tak będę rozważać jego zakup,bo jak coś przebiło wit.A jeśli chodzi o przesuszenia to jest dla mnie cudem ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten kremik i bardzo go lubię ;-D

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię ten kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. witam

    zapraszam na konkurs do wygrania sukienki z japanstyle i nie tylko (do wyboru na portalowym butiku) zasady konkursu na topModeo.pl dla zalogowanych a wystarczy tylko się zalagować nic nie tracisz a wiele możesz zyskać -> ekstra ciuchy na sylwestra sama wybierasz sie nagrodę lub wymieniasz ją na kasę www.topModeo.pl

    (jest to nowy portal który w ramach otwarcia oferuje konkurs i wspaniałe nagrody) na topModeo.pl możesz dodawać zdjęcia, filmy, rozmawiać na czacie, forum, hydeparku, dodawać ogłoszenia (kupię, wymienię, sprzedam) i wiele innych ciekawych mozliwości.. zapraszam

    ps. współpracujemy również z blogami w razie chęci współpracy proszę o kontakt (na portalu w zakładce kontakt)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że odwiedziłeś mojego bloga :)
Może zechcesz podzielić się swoją opinią? :)

Na wszystkie komentarze odpowiadam pod notką na swoim blogu - to ułatwi dyskusję zarówno Tobie jak i mi :)

Zastrzegam jednak,że mój blog nie jest miejscem służącym do celów autopromocyjnych.

Lecz za wszelkie konstruktywne komentarze dotyczące postów oraz tematu bloga - serdecznie dziękuję :)