Zabraniam kopiowania, powielania,wykorzystywania w całości lub we fragmentach informacji lub zdjęć z bloga http://details-of-the-beauty.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody .

Szukaj..

MYŚL DNIA

Ciężki jest los współczesnej kobiety - musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. :)

poniedziałek, 21 listopada 2011

Come back, czyli dlaczego Alessandra bloga zaniedbała..

Hej Kochane !!!
Stęskniłam się za Wami ogromnie i mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście - dziękuję za wszystkie miłe i ciepłe maile z pytaniami na temat tego kiedy wrócę, czemu nie piszę itd. - naprawdę jak tylko czytałam taką wiadomość od razu pojawiał mi się uśmiech :)
Jako, że nie było mnie tu aż...17 dni! [ ekhym..] czuję się zobowiązana do wyjaśnień :)

Przede wszystkim muszę Wam powiedzieć, że od długiego czasu jak wychodzę z domu przed 8 rano, tak wracam w okolicy godziny 18, a czasem po 20 i jestem kompletnie wykończona, a w domu czekają na mnie jeszcze rzeczy do zrobienia na następny dzień i nie mam tak naprawdę czasu na samą siebie, a co dopiero na bloga, wyjścia itp. Ten weekend był moim pierwszym od długiego czasu, kiedy od popołudnia w sobotę do końca niedzieli..odpoczywałam! Aż dziwnie mi było nic nie robić tylko spędzać czas z moim ukochanym M., oglądać filmy,śmiać się, jeść kilogramy jedzenia itp. :) Zazwyczaj nawet w weekendy mam malutko czasu na cokolwiek niezwiązanego z "sprawami niecierpiącymi zwłoki".. A składa się na to: szkoła i multum nauki, projektów,sprawdzianów itp.itd. - po kilka kartkówek/sprawdzianów dziennie,codziennie + referaty itp., prawo jazdy - zdałam egzamin teoretyczny wewnętrzny :), ale za niedługo czeka mnie teoretyczny państwowy i praktyczny i rozwiązywanie testów, jazdy, wykłady również zabierają czas. 
Z tych przyjemniejszych rzeczy, to muszę się tu pochwalić, że dostałam się na..kurs wizażu! Spośród wszystkich chętnych ze szkoły, a było ich naprawdę sporo, wybrano tylko 15 osób w nagrodę za oceny,zachowanie etc., które będą brały udział w 50-godzinnym kursie wizażu całkowicie za darmo i na koniec otrzymają certyfikat, jak przy każdym innym tego typu kursie i będzie on pomocny np. w cv itp. Byłam tak wniebowzięta jak się o tym dowiedziałam, że szok! :))   Byłam już na jednych zajęciach i pani, która to prowadzi jest niesamowita i widać, że ma ogromną wiedzę - jest fizjoterapeutką, kosmetologiem i wizażystką i pracuje w jednym ośrodku z sieci hotelów SPA - nie powiem Wam skąd i jak się nazywa, bo zwyczajnie..zapomniałam :) Ale jutro mam następne także uzupełnię dane. Ale jest jeden haczyk - kurs ten odbywa się 2 razy w tygodniu po 5h popołudniu także również jestem poza domem ponad 13h! Teraz także przygotowuję się do miesięcznego stażu w Norwegii - na razie napisałam podanie, list motywacyjny, oświadczenia itp. i pozostaje mi czekać na rozmowę kwalifikacyjną w języku angielskim i polskim i później na wyniki - obym się dostała...:)). Czasami też załapię się dorywczo do jakiejś pracy, więc także mnie nie ma w domu. A jak już mam chwilkę wolnego, to staram się spędzić go z moim M. jeśli jest taka możliwość, bo on "dla odmiany" też nie ma zbytnio czasu, bo dużo pracuje i tak naprawdę również nie ma go całymi dniami,albo nocami - wliczając w to soboty.. A jak był ten długi weekend od 11 listopada, to cały tydzień wcześniej zajęta byłam przygotowaniami do moich urodzin, które trwały...3 dni !! ;D 1 spotkanie dla rodziny, a pozostałe 2 dni szalałam ze znajomymi i moim M. i wszystko udało się naprawdę bosko!! :) 
Teraz mam niby 2 dni wolnego od szkoły, ale jutro nie będzie mnie w domu praktycznie cały dzień - z rana o 8 mam 3h jazd, później załatwianie spraw mnie czeka i na 15 kurs wizażu do 20. W środę też mam parę rzeczy do zrobienia i tak wygląda moje "wolne"..

Przepraszam, że Wam tak marudzę, ale musiałam się wytłumaczyć z mojej nieobecności i zastoju bloga - nie obiecuję, że będę pisać codziennie,bo wiem,że to raczej nie zda egzaminu,ale, że postaram się stanąć na głowie, żeby pisać częściej - owszem :) Mam nadzieję, że mi się to uda :)

P.S: W najbliższym czasie przygotuję notkę o moich urodzinowych prezentach, zwłaszcza tych kosmetycznych.. :)

Buziaki! :***

7 komentarzy:

  1. Gratuluję tego kursu wizażu

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, ile się u Ciebie ostatnio dzieje. :) Nic tylko pozazdrościć. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkiego najlepszego!

    zazdroszczę kursu wizażu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. najważniejsze że ty jestes zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale zajęta z Ciebie kobieta! Przede wszystkim spóźnione życzenia urodzinowe :) Gratuluję dostania się na kurs wizażu i zdania wewnętrznego egzaminu na prawo. Super, że tak Ci się wszystko udaje pogodzić! Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojjj faktycznie Cie dawno nie było, powodzenia ze wszystkim! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. :) Zabiegana jesteś:)

    Ja też próbuję notkę napisać od kilkunastu dni, ale albo padam na twarz, albo mam Małego na rękach (jak teraz) i pisanie jedną ręką męczy ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że odwiedziłeś mojego bloga :)
Może zechcesz podzielić się swoją opinią? :)

Na wszystkie komentarze odpowiadam pod notką na swoim blogu - to ułatwi dyskusję zarówno Tobie jak i mi :)

Zastrzegam jednak,że mój blog nie jest miejscem służącym do celów autopromocyjnych.

Lecz za wszelkie konstruktywne komentarze dotyczące postów oraz tematu bloga - serdecznie dziękuję :)